15 marca 2015

Białe ciasteczka amoniaczki i obraz haftowany.

Tak jak obiecałam ostatnio jestem dziś aby pokazać co obecnie haftuję.Muszę przyznać,że bardzo powoli mi to idzie,a wszystko przez to że kilka innych rzeczy zajmuje bez ustanku mój czas.Są to oczywiści książki,które są dla nie ...jak powietrze,nie potrafię bez nich żyć dłużej niż jeden dzień ;)
Decoupage też bez ustanku przeplata moją codzienność, więc krzyżyki stawiam tak z doskoku.

Wzór Świętej Rodziny jest znanym obrazem,a pochodzi z nr.11/2009 Haftów Polskich.

Wielkość obrazu 106x159 krzyżyków.
Jak nie trudno się domyślić obraz posłuży mi jako prezent.Czas na skończenie i oprawienie go mam do sierpnia,jednak chciała bym postacie ukończyć jeszcze w marcu (zostanie tło),bo potem całe to wiosenno-wielkanocne zamieszanie i masa zajęć na podwórku odbiorą mi zapewne siły na siedzenie przy xxx.
***
A teraz obiecany słodki akcent na moim blogu.
Do poczęstowania mam niezwykłej kruchości i delikatności ciasteczka -AMONIACZKI
I oto przepis na nie:

4 żółtka
1,5 szkl.cukru
2 szkl.śmietany 30%
1 łyżka masła
1 kg.mąki
5 dag.amoniaku

Żółtka ubić z cukrem,wlać do mąki,dołożyć masło.Śmietanę zagotować,do gorącej wsypać amoniak (robić to trzymając garnek nad miską,gdyż śmietana kipi i całość pod wpływam amoniaku w błyskawicznym tempie unosi się do góry)
Całość zagnieść,cienko rozwałkować.Wykrawać ciasteczka i piec ok.15 min.Ciasteczka mają jasną barwę są lekkie i kruchutkie.


Z tej porcji wychodzi ich caaaała masa.Ale nie ma obawy,mogą poleżeć kilka dni i tak znikną bez śladu ;)

Pamiętam jak dawniej piekło się amoniaczki,jednak smakowo różniły sie od tych zasadniczo.
Życzę więc smacznego ;)