17 listopada 2014

Wieści "z tamborka" i książkowo.

Długie jesienne wieczory zaowocowały u mnie tym,że wreszcie mogłam zacząć jakiś haft.
Zamówienie czekało od czerwca,a na dzień dzisiejszy mam już trochę xxx.


Chociaż trochę mdłe wyszło to zdjęcie,myślę,że już widać kogo będzie przedstawiał ten obraz.
Przed mną jeszcze sporo xxx i chyba najgorsze- backstitche.
Jednak one dopiero nadadzą obrazowi właściwy kształt .
***
I jeszcze książkowo dzisiaj.
Wspominałam o wakacyjnym czytaniu,otóż od lipca do listopada przeczytałam parę książek.
Nie będę się tu zbytnio nad nimi rozpisywać zaznaczę tylko ,które wg.mnie zasługują na poświęcenie czasu.

1.Skradziony czas- Anita Shreve (ciekawa,dosyć dobrze się czytało)
2.Mea culpa-Barbara Rybałtowska (nieco nudna,praktycznie jedynie  końcówka zaskakująca)
3.Jane Eyre-Charlotte Bronte (zdecydowanie godna uwagi,chodź jest to ciągnąca się długo opowieść)
4.Jajko z niespodzianką-Agnieszka Krakowiak-Kondracka (fajna książka,szybko się czyta,polecam mamą przedszkolaków;)
5. Domek nad morzem i Całkiem nowe życie- Maria Ulatowska (jak dla mnie nudne,przesłodzone..)
6.Kobiety z domu Soni-Sabina Czupryńska (mogę polecić z czystym sumieniem)
7.Magiczna chwila-Kristin Hannah (wciągająca,wzruszając,polecam)
8.Chłopiec w pasiastej piżamie- John Boyne (długo polowałam na tą książkę w bibliotece...w końcu córka wypożyczyła ,gdy wyjechała na studia.Takich książek się nie zapomina ! )
9.Ogród Kamili-Katarzyna Michalak (jak każda książka tej autorki warta przeczytania i teraz muszę sięgnąć po drugą część)
10.Śmiertelne napięcie-Alex Kava (jak każdy kryminał Alex ,ciekawa,chodź bardziej podobała mi się jej książka-Zło konieczne)
11.Zaklinacz koni-Nicholas Evans (sumując drugie półrocze tego roku czytelniczego  tą książkę zaliczam do NAJLEPSZYCH !)

Do końca roku już niewiele pewnie uda mi się przeczytać .Z biblioteki mam wypożyczone jeszcze 4 książki,za to swoich nie przeczytanych mam aż-9 !
***
Dobrego tygodnia Wam życzę ;)) Saizen.



12 komentarzy:

  1. Piękny obraz się ukazuje. Zaraz sobie wynotuję z Twojego księgozbioru książki godne przeczytania. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna Matka Teresa! Chyba pierwszy raz spotykam się z takim hafcikiem, Kreseczkom się nie dawaj, one naprawdę nadają charakteru! Czytelniczo szalejesz, jak ja :) U mnie co najmniej 4 książki na miesiąc. Nie licząc oczywiście bajeczek :) Fajnie, że wróciłaś po przerwie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja rowniez pierwszy raz widze taki haft, piekny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo,chodź przecież tak niewiele jeszcze widać na nim ;)

      Usuń
  4. Haft zapowiada się bardzo ciekawie! Czekam na efekt końcowy, a jutro idę po makaron ryżowy- koniecznie muszę zrobić sałatkę z Twojego przepisuj. Życzę miłego wieczoru.

    OdpowiedzUsuń
  5. Oczywiście widać kogo przedstawia obrazek :).

    A ja bardzo lubię wyszywać czarne kreseczki :).

    Sporo tych książek :).

    OdpowiedzUsuń
  6. Ależ z Ciebie mol książkowy! Czekam na dalsze wieści z książkowego frontu. Zaklinacz koni też bardzo mi się podobał :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jaką muliną zazwyczaj haftujesz i gdzie kupujesz kanwę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze haftowałam muliną Ariadna,wyjatkowo do tego obrazu kupiłam DMC (nie chciałam szukać zamienników,bo nie zawsze idealnie pasują) i mulinę i kanwę kupowałam juz po raz drugi na Hftix http://www.epasmanteria.pl/pl/

      Usuń
    2. Jesteś zadowolona z tej kanwy? Nie jest krzywa?

      Usuń
  8. Jestem zadowolona, kratki widoczne na kanwie łatwo sprać mocząc kanwę w temp. ok.40 stopni. Kanwa nie jest krzywa, dość przyjemnie się na niej pracuje :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Obraz będzie cudowny, już jest,haft bardzo trudny ale podołasz, podziwiam za czytanie, jakoś mnie nie ciągna książki, jak ten czas leci, młoda na studiach.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń